Witam wszystkich wspaniałych ludzi waszego Hospicjum, którzy z tak wielkim poświęceniem służą ludziom, którzy przechodzą tak trudny okres w swoim życiu - walką z rakiem. Ja jestem córką jednej osoby Pani Ireny, której przez 3 ostatnie tygodnie jej życia z tak wielką miłością służyliście. Brak mi słów wdzięczności, mimo tego, że minął rok od śmierci mojej mamusi. Chciałam jeszcze raz wszystkim pielęgniarkom, lekarzowi i księdzu podziękować za otwarte serce i ręce zarówno do mojej mamy jak i do mnie. Dla mnie był to najcięższy okres mego życia. Przyjeżdżając z Grecji do mojej chorej mamusi nie miałam nikogo tylko ją i was! Widziałam i doświadczyłam wiele waszego ciepła i miłości, dlatego jeszcze raz pragnę przekazać wszystkim moje głębokie słowa wdzięczności. za wasze pełne miłości serce do waszych podopiecznych. Niech Bóg was błogosławi , wspiera i zaspokoi wasza każdą potrzebę. Proszę szczególnie przekazać me słowa dla księdza Jędrzeja, który znalazł dla mnie czas i wsparł mnie. Niech Bóg da mu wiele siły, by nadal służył Bogu tak, jak został do tego powołany. Z wyrazem głębokiego szacunku i wdzięczności, Tamara G.
Lidia
środa, 04, czerwiec 2014 08:16
Pożegnania
Podziękowania
Składam gorące podziękowania Pani Basi Jurczak, która dała mojej Mamie wsparcie emocjonalne, siłę do walki z chorobą, troskliwość, serdeczność i opiekuńczość. Dziękuję za profesjonalizm i za to, że zobaczyła pani w mojej Mamie nie tylko chorego człowieka, ale kobietę, która borykała się z wieloma problemami, jakie niesie życie. Serdeczne podziękowania za pomoc i opiekę medyczną składam również panu doktorowi Jackowi Wierzbowskiemu. Szczególnie czułe i serdeczne podziękowania składam doktorowi Dręczewskiemu, który zaopiekował się Mamą w ostatnich chwilach Jej życia. Dzięki doktorowi Mama odeszła w spokoju i nie cierpiała. Dziękuję z całego serca wdzięczna Wszystkim Państwu.
Lidia K., córka śp. Teresy S.
Anna
niedziela, 04, maj 2014 20:13
Pożegnania
PODZIĘKOWANIE
Dziękuję całemu zespołowi Hospicjum im. księdza E. Dutkiewicza w Gdańsku za troskliwą, kilkumiesięczną opiekę nad moją mamą śp. Małgorzatą Witkowską. Szczególne słowa podziękowania kieruję do dr J. Wojtackiego, pielęgniarki oddziałowej E. Skowrońskiej, pielęgniarki E. Lammek za kompetentną opiekę medyczną, uśmiech, niesioną nadzieję. Państwa bezgraniczne poświęcenie dla cierpiącego człowieka wzbudza mój szacunek i podziw. Serdecznie dziękuję Wspólnocie Wolontariatu. Dzięki Waszej wszechstronnej pomocy, wsparciu psychicznemu ostatnie tak trudne tygodnie życia moja mama mogła spędzić w domu, w gronie najbliższej rodziny. Dziękuję Księżom za opiekę duchową, modlitwę za odprawienie niezwykle wzruszającej Mszy Świętej Żałobnej oraz piękne i ujmujące słowa Ostatniego Pożegnania. Ania Witkowska z rodziną.
alicja
piątek, 02, maj 2014 17:23
Pożegnania
pamięci Małgosi
Dnia 28.04.14r. odeszła od nas Małgosia Witkowska - WOLONTARIUSZKA NAJLEPSZA Z NAJLEPSZYCH!!!! Małgosia nigdy nie skupiała się na sobie, pochłonięta myślą o innych, szczególnie chorych i potrzebujących opieki. Posługiwała im z ogromnym oddaniem, z pokorą ale też zawsze z uśmiechem!!!! Powtarzała często, że" więcej szczęścia jest w dawaniu niż w braniu". Małgosiu pozostaniesz dla mnie niedoścignionym wzorem hospicyjnego wolontariusza!!!!!
Wczoraj zasnęła na wieczność nasza kochani Pani Jadzia. Była prawdziwym członkiem Rodziny Hospicyjnej. Świętowaliśmy razem bardzo uroczyście jej 100. urodziny i kolejne. Mieliśmy cichą nadzieję, że 102. też przeżyjemy wspólnie. Pani Jadzia zdecydowała inaczej. W niedzielę 16 marca zasnęła... Przygotowywała nas do tej chwili, ale czy na pożegnanie można się przygotować? Pani Jadziu, będziemy za Panią tęsknić. Proszę zerkać na nas tam z góry z życzliwością. Dziękujemy, że mogliśmy w tych ostatnich latach być częścią Pani życia. W imieniu Rodziny Hospicyjnej: pracowników i wolontariuszy.